Szkoła Podstawowa nr 4 im. Ks. Zdzisława Jastrzębiec Peszkowskiego w Sanoku

„ Kawa czy herbata?” – zajęcia w Izbie Regionalnej

Tym razem w naszej Izbie Regionalnej powróciliśmy do tradycji chętnie kultywowanej w 20-leciu międzywojennym – a mowa o popołudniowym, proszonym spotkaniu ze znajomymi przy kawce lub herbatce, które to uchodzą za najpopularniejsze napoje, bo pije się je w każdym zakątku świata

Podczas tego spotkania nie tylko delektowaliśmy się różnymi pysznymi rodzajami herbatek, ale też była okazja, by dowiedzieć się w jaki sposób, te znane i lubiane trunki pojawiły się w naszych filiżankach.

  Spotkanie rozpoczęły zabawy ( wszak podczas zabawy najlepiej przyswaja się wiedzę), podczas których uczniowie poznali legendy, anegdoty oraz prawdziwe historie związane z pochodzeniem herbaty i kawy. Między innymi opowieść o pewnym chińskim cesarzu Shennongu, któremu do gorącego kubka wody wpadł tajemniczy liść ( jak się później okazało herbaty) i zaparzył się, a powstały napój bardzo posmakował monarsze oraz innym osobom  z jego otoczenia.

Przywołana została również historia, w myśl której odkrycie kawy przez ludzi nie było kwestią przypadku, a raczej boskiej ingerencji, bo pewnej ciemnej nocy Archanioł Gabriel wpadł na pomysł, by uraczyć schorowanego i wycieńczonego Mahometa niezwykłym napojem, więc podarował mu kawę, po wypiciu której, w zaledwie kilka chwil, Mahomet odzyskał pełnię sił.

Po tej dawce zabawy i wiedzy historycznej, można było przystąpić do parzenia świeżo mielonej w tradycyjny sposób kawy i wybranej przez każdego z gości herbaty.

Herbatkę przygotowano w pięknym starym samowarze i podano w ślicznych filiżankach, serwując ją z przeróżnymi dodatkami: cytrynką, goździkami, imbirem, mleczkiem,  miodem, cukrem i ciasteczkami.

Było to niezwykle przyjemne spotkanie ( jak zawsze w naszej Izbie!), przepełnione pięknymi aromatami: kawy, herbaty oraz przypraw, z domieszką słodkiej nuty ciasteczek  i  doprawione szczyptą zdobytej w przyjemny sposób wiedzy.

 

Opiekunki Izby Regionalnej Edyta Szewczyk i Magdalena Piecuch